Pielgrzymka dziękczynna – Msza święta i Droga Krzyżowa
„Nawiedzenie to był czas słuchania – nie kogokolwiek i czegokolwiek, ale słuchania Jezusa. Po to przychodziliśmy, po to siadaliśmy u stóp Matki, by słuchać Jezusa. A teraz jesteśmy wezwani, by czynić wszystko, cokolwiek nam powie” – mówił abp Wojciech Polak w homilii Mszy św. sprawowanej w Kaplicy Cudownego Obrazu.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył o północy z niedzieli na poniedziałek (5-6 marca) uroczystej Eucharystii stanowiącej centralny punkt dziękczynienia za zakończoną niedawno dziesięciomiesięczną peregrynację Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w archidiecezji gnieźnieńskiej. W pielgrzymce uczestniczyło ponad tysiąc wiernych i blisko 60 kapłanów.
W homilii, przywołując obraz wesela w Kanie Galilejskiej Prymas zauważył, że jest on Ikoną Kościoła – w centrum jest miłosierny Jezus, który czyni znak; wokół zaś są uczniowie i Maryja, która prosi: zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie, Jego słuchajcie. To samo wezwanie słyszymy w Ewangelii czytanej w drugą niedzielę Wielkiego Postu, o przemienieniu Jezusa na Górze Tabor. Z posłuszeństwa temu wezwaniu rodzi się przemiana – nasza osobista, ale i przemiana Kościoła.
„Nawiedzenie to był czas słuchania – nie kogokolwiek i czegokolwiek, ale słuchania Jezusa. Po to przychodziliśmy, po to siadaliśmy u stóp Matki, by słuchać Jezusa. A teraz jesteśmy wezwani, by czynić wszystko, cokolwiek On nam powie” – wskazał Prymas.
„Nawiedzenie – kontynuował – to była nasza góra Tabor. To był czas łaski”. By tego nie utracić potrzeba – jak wskazywał w wielkopostnym orędziu papież Franciszek – właśnie słuchania, najpierw słuchania Jezusa, a potem siebie nawzajem. To jedyny sposób budowania Chrystusowego Kościoła, który pragnie iść razem. Słuchać Jezusa w Jego słowie i słuchać Go w historiach naszych sióstr i braci, w ich cierpieniach, którym trzeba konkretnie zaradzić.
„Każda parafia ma przecież swoje peryferie, obrzeża, niedostatki, gdzie trzeba dotrzeć z pomocą. Nie można się ograniczać do pięknego centrum, zamykać w świątyni. Trzeba iść, trzeba wychodzić, aby docierać do wszystkich. Wszyscy jesteśmy wezwani, aby dawać wyraźne świadectwo” – mówił Prymas modląc się, by nie zabrakło nam w tym odwagi, zrozumienia i cierpliwości.
Msza św. sprawowana o północy w kaplicy Cudownego Obrazu zakończyła niedzielną część jasnogórskiego dziękczynienia archidiecezji gnieźnieńskiej. Wcześniej wierni i przybyli z nimi kapłani modlili się podczas Apelu Jasnogórskiego, z rozważaniami bp. Radosława Orchowicza. Później trwali na modlitwie przed obliczem Matki Bożej przywołując wstawiennictwo gnieźnieńskich świętych i błogosławionych. Modlili się o umocnienie wiary, o wytrwanie, za rodziny, młodzież i dzieci, w intencji kapłanów i nowe święte powołania kapłańskie i zakonne, za całą archidiecezję gnieźnieńską i Kościół powszechny. W poniedziałek rano, ci którzy pozostali na Jasnej Górze, uczestniczyli w Mszy św., które przewodniczył Prymas Polski. Przed wyjazdem do domów przeszli jasnogórskimi wałami rozważając kolejne stacje Drogi Krzyżowej Jezusa.
Nawiedzenie obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w archidiecezji gnieźnieńskiej zakończyło się 19 lutego, po 303 dniach peregrynacji. W tym czasie Maryja w znaku swojej Jasnogórskiej Ikony nawiedziła 266 parafii, a także szpitale, więzienie, domy zakonne, seminarium duchowne, dom księży seniorów, a także dom Prymasa Polski. W kwietniu rozpocznie pielgrzymkę po sąsiedniej diecezji włocławskiej, pozostanie więc w granicach metropolii gnieźnieńskiej.